Historia 1 Paniczny lęk przed autostradą
Anna przyszła do mnie z trwającym od wielu lat lękiem przed jazdą autostradą. Przerażenie wzbudzały w niej wszechobecne tiry. Sesje rozpoczęła pełna emocji, towarzyszyły temu napięcia w ciele. Lęk przed autostradą Anna określiła na 10 w skali 0-10.
W trakcie sesji otwartość klientki pozwoliła jej dotrzeć do głęboko zakorzenionego programu rodowego pochodzącego z czasów wojny i wywozem ludzi ciężarówkami. Ten program przekazany w pamięci komórkowej miał chronić życie klientki, ostrzegał ją i uruchamiał mechanizm ucieczki właśnie na widok ciężarówek/tirów. Po godzinnej sesji EFT i coachingiem systemowym klientka wyszła ze świadomością przyczyny fobii, wdzięcznością do przodków i oddaniem im ich historii tak by nie musieć już jej dźwigać. Ten proces odbył się na głębokim poziomie podświadomości i pamięci komórkowej. Ciało potrzebowało kilku godzin żeby przetransformować zmianę. Po kliku dniach klientka odważnie i bez lęku jechała autostradą. Nie było w niej żadnego dyskomfortu, na skali określiła go na 0.
Historia 2 Konflikt rodzinny
Katarzyna zgłosiła się do mnie z ogromnym poczuciem nie sprawiedliwości związanym z zachowaniem braci oraz ogromnym ciężarem obowiązków wobec niedołężnej matki. Pomimo ,że klientka ma swoje dzieci, męża, kredyty i codzienne obowiązki to na niej spoczywają jeszcze wszystkie obowiązki faktyczne i finansowe względem matki. Bracia pomimo, że zamieszkują w jednym domu z matką i dostali cały majątek rodzinny nie poczuwają się do żadnej odpowiedzialności w stosunku do niej. To ogromne poczucie niesprawiedliwości, ciągła krytyką matki i jej wieczne niezadowolenie z córki zabierało całkowicie energię i siłę mojej klientce, a tym samym zabierało dzieciom matkę. Poziom dyskomfortu klientka oceniła na 9. Towarzyszyły jej liczne dolegliwości tj. ból brzucha, gula w gardle, napięcia w ciele.
Sesja pełna była uwalniania z ciała emocji i napięć. Na ostatnim punkcie po godzinnej sesji puściło całe napięcie, problem dosłownie jak to określiła klientka „rozpłynął się”, na skali był na poziomie 0. Zakończyła pełna entuzjazmu, poczucia własnej siły, z miłością do siebie i swoich najbliższych.
Historia 3 Brak energii, spowolnienie, ciężar
Ewelina trafiła do mnie z problemem braku energii do życia, ogólną niechęcią i ciężarem. Miała takie odczucia jakby miała kulę u nogi i nie mogła biec, gulę w gardle, która utrudnia jej przełykanie i napięcie w brzuchu. Czuła się spowolniona, jakby znajdowała się w stanie „nic nie rób”. Poziom dyskomfortu określiła na 8. Początkowo trudno było jej dotrzeć do swoich emocji, miała kontakt z odczuciami w ciele tj. ciarki od karku do czubka głowy, zaciśnięte szczęki i ciężar i to one nadały kierunek sesji. Prowadziłam proces, aby stopniowo odblokowywać emocje i przekonania. Zastosowałam techniki EFT, cellular EFT oraz medytacje do głębokiej pracy z emocjami, poczuciem własnej wartości i miłości do siebie. Proces wymagał kilku spotkań i zakończył się sukcesem. Poziom dyskomfortu spadł do 0. Klientka czuła głęboką i szczerą miłość do siebie samej, miała poczucie ukojenia, spokoju i radości.
Imiona osób z historii zostały zmienione